Polscy przedsiębiorcy powinni szukać szans inwestując w krajach, w których dopiero tworzy się rynek i klasa średnia – powiedział w czwartek wiceminister rozwoju Radosław Domagalski-Łabędzki. Jego zdaniem jednym z najlepszych miejsc do ekspansji zagranicznej są Indie.
Aby zachęcić polskich przedsiębiorców do inwestowania za granicą, rząd chce poprawić instrumenty wsparcia – zapewnił wiceminister, który podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach uczestniczył w debacie poświęconej współpracy gospodarczej z Indiami.
Domagalski-Łabędzki wyraził przekonanie, że Indie są jednym z najciekawszych i najbardziej obiecujących rynków dla polskiego biznesu. Dodał zarazem, że tej świadomości towarzyszy ogromny niedosyt, że temu potencjałowi nie odpowiada wystarczające zaangażowane polskiego biznesu.
„Wierzę, że jesteśmy w stanie osiągnąć istotny przełom w naszej współpracy ekonomicznej. Polska jest niezmiernie otwarta na zagraniczne inwestycje. Zapraszamy indyjski biznes, który jest już obecny w Polsce, jest zaangażowany w różne sektory (…). Polski rząd podtrzymuje politykę specjalnych stref ekonomicznych, zagraniczni inwestorzy mogą u nas otrzymać wsparcie ze strony instytucji publicznych” – powiedział Domagalski-Łabędzki.
Potencjał wzrostu wymiany handlowej i inwestycji wiceminister widzi zwłaszcza w branżach, które są w Polsce tradycyjnie silne – jak np. górnictwo. Zwrócił uwagę, że polskie firmy górnicze są już obecne na rynku indyjskim, są też zainteresowane kolejnymi inwestycjami. „My chcemy promować model tworzenia konsorcjów na potrzeby inwestycji w tym kraju” – zaznaczył wiceminister.
Wskazał, że Indie należą do nielicznych krajów, w których wydobycie rośnie i sięga 500 mln ton rocznie, do końca dekady ta liczba musi się podwoić. „Polskie firmy tam muszą być i – mam nadzieję – przekazywać w tym transferze swoje doświadczenia i technologie” – powiedział. W jego ocenie w Indiach szanse mają także firmy np. z branży przetwórczo-spożywczej.
„Z naszej strony, ze strony Ministerstwa Rozwoju, chcemy, aby polskie firmy były w stanie przygotować ofertę inwestycyjną czy eksportową konkurencyjną, również w znaczeniu elementu wsparcia finansowego i operacyjnego” – powiedział.
„Pracujemy nad tym, aby scentralizować system wsparcia dla naszych przedsiębiorstw, chcemy aby dostępność instrumentów finansowych przede wszystkim – kredytów eksportowych, kredytowania inwestycji, ubezpieczania inwestycji – była dużo bardziej elastyczna, w takim znaczeniu również, żeby ta ocena ryzyka była bardziej elastyczna niż do tej pory, czyli żeby dostępność tych instrumentów była dużo szersza” – zaznaczył.
„Wierzę, że dzięki temu osiągniemy istotny przełom, jeśli chodzi o internacjonalizację naszych przedsiębiorstw. Jest to jeden z priorytetów naszego rządu, naszego ministerstwa – podnieść poziom internacjonalizacji, zachęcać polskie przedsiębiorstwa do podejmowania ryzyka inwestycyjnego za granicą oraz eksportu” – dodał wiceminister.
Rząd chce też zwiększyć zaangażowanie polskiej administracji w Indiach. Jak na razie jest tam tylko jedno przedstawicielstwo handlowe, wkrótce ma zostać uruchomione drugie.
W ocenie wiceministra polscy przedsiębiorcy powinni szukać swoich szans na rynkach, które dopiero się tworzą, nie są nasycone; w krajach, w których dynamicznie tworzy się klasa średnia, a równocześnie konkurencja nie jest jeszcze tak duża jak gdzie indziej.
Według prognoz liczące dziś 1,2 mld mieszkańców Indie w 2050 r. staną się najludniejszym krajem świata z populacją przekraczającą 1,6 mld.
Od 2014 r. na subkontynencie prowadzony jest plan reform pod hasłem „Make in India”. Celem kampanii jest zachęcenie zachodnich firm do przenoszenia produkcji do Indii. Ułatwienia dla inwestorów dotyczą m.in. uproszczeń w działalności gospodarczej i liberalizacji polityki.
Do inwestowania w tym kraju zachęca polski program rządowy „Go India”. Polska jest największym partnerem handlowym i inwestycyjnym Indii spośród krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Bilans w obrotach handlowych przekroczył 2 mld USD, a wartość indyjskich inwestycji w Polsce osiągnęła 3 mld USD.
Źródło: http://biznes.onet.pl/